Troszkę się trzeba znów wziąć za siebie, więc więcej jeść będę sałatek, mimo to inne rzeczy i tak gotować muszę, bo sama nie mieszkam. Dziś na śniadanie zrobiłam błyskawiczną sałatkę z wędzonym dorszem, którego uwielbiam..
NA 1 PORCJĘ SAŁATKI
ok 6 liści sałaty
1/2 pomidora
kilka plasterków zielonego ogórka
2 jajka na twardo
2 łyżki wędzonego dorsza
1 łyżka szczypioru
SOS: po łyżeczce majonezu,ketchupu i jogurtu naturalnego
Sałatę rozrywamy na kawałki i układamy na talerzu, rzucamy kilka plastrów ogórka i pomidora pokrojonego "na kęs", rozkładamy jajko pokrojone w ćwiartki i lejemy łyżką sosu, na wierzch sypiemy szczypiorkiem.
Spokojnie zaspokoi głód do obiadu...SMACZNEGO!!!
Idealna sałatka do zabrania do pracy! Na myśl o wędzonym dorszu się rozpływam... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLubię takie sałatki :) Dobrze jest przekąsić taką w ciągu dnia zamiast pierwszej lepszej buły z kiosku.
OdpowiedzUsuńNaprawdę pyszna! ;)
OdpowiedzUsuń