poniedziałek, 17 grudnia 2012

Domowy twaróg i Serwatka na zdrowie!

Od dawna myślałam nad zrobieniem w domu serwatki i nawet pomyślałam, ze ten skrzep co się wytrąca po prostu wywalę, ale cieszę się, że tego nie zrobiłam- twaróg był cudny...


W zasadzie nie ma co opisywać, potrzebne mi było 1,5 litra krowiego, wiejskiego mleka, które dostałam w prezencie od jakiegoś dobrego człowieka. Mleko wlałam do szklanego wielkiego słoika i zostawiłam w kuchni na 4 dni, co dzień obserwowałam jak mleko zmienia się- to jest coś fantastycznego- wierzcie mi! Po 4 dniach mleko wyglądało troszeczkę dziwnie, jakby na wierzch wysypały się malutkie białe koraliczki  przelałam je do garnka i według wskazówek ludzi mądrzejszych ode mnie podgrzewałam około 20 minut tak, żeby się nie zagotowało ale ciągle nabierało temperatury. Ponoć ma osiągnąć 95 stopni podczas tego grzania. Na wierzchu utworzył się śmietankowy, kremowy skrzep, który pachniał białym twarogiem. Całość należy koniecznie odstawić do wystygnięcia, a następnie przecedzamy, najlepiej rzez gazę, albo przez rajstopy i odciskamy dokładnie cały płyn. W ten magiczny sposób mamy biały domowy twaróg, który jest cudownie smaczny i słodki, dodałam do niego tylko ogórka startego na tarce, sól, pieprz i paprykę- coś niezwykłego!!! Serwatkę odstawiamy do szklanki lub butelki i czekamy aż jeszcze troszkę skrzepu nam wyjdzie na wierzchu, zbieramy go, jest gotowy do picia. Można ją dodać do domowego chleba zamiast wody, lub pić regularnie codziennie. Tak wyglądała cała akcja serowo-serwatkowa:





Polecam zabawę w domowe przetwórstwo!



środa, 12 grudnia 2012

Pełnoziarnisty Chleb z mąką Żytnią

Zawsze chlebek mi wychodzi, no zawsze po prostu  dopóki nie spróbowałam zrobić go tylko z żytniej mąki, no i niestety klapa totalna, z wierzchu ok w środku ciapa! No ale nie poddałam się i zmieszałam obie maki, chlebek piekłam w Mikołaja, do dziś mam jeszcze kawałek, który się trzyma i się nie zepsuł, tak że polecam! 


NA CHLEB POTRZEBA:
20 g drożdży
2/3 szklanki ciepłego mleka
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
2 szklanki maki żytniej razowe
garść siemienia lnianego
1 szklanka ciepłej wody
szczypta soli
2 łyżki oleju

Chlebek jest nieco wilgotny w środku  ale bez przesady, widziałam wiele przepisów na żytni chleb na zakwasie ale to może następnym razem...

P pierwsze- do garnka lub metalowej miseczki rozkruszamy drożdże i zalewamy je ciepłym mlekiem, dodajemy 1 szklankę maki pszennej pełnoziarnistej, dokładnie mieszamy, ja robię to miotełką, i odstawiamy do wyrośnięcia przez jakieś 35 minut, świetnie do tego służy kaloryfer odkręcony na full hehehe...

Po tym czasie dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto na jędrny placek.


Ciasto przekładamy do formy, w której chcemy upiec chleb, mnie się to potem nie udało, ale to nic...


Delikatnie ponacinałam z wierzchu chlebek i postawiłam znów w cieple na, tym razem, 45 minut, żeby porządnie wyrósł, no i tak się u mnie wydarzyło, że wyrósł mi poza poziom mojego opiekacza, dlatego rożni się kształtem od foremki, w której rósł...Kolejny wypiek gigant..tak wyglądał po 45 minutach- już chciał wyjść heheh..


Chleb wkładamy do rozgrzanego piecyka do ok 200 stopni i pieczemy go co najmniej 60 minut, tym razem nie uda nam się to na suchy patyk, ponieważ, jak wspomniałam, chleb jest wilgotny w środku  musimy ocenić gotowość po kolorze skórki, po czasie pieczenia otwieramy drzwiczki i zostawiamy w piecyku chleb do wystygnięcia pieca. Powstaje nam to...


Dzięki długiemu wyrastaniu w środku jest mnóstwo pęcherzyków powietrza, chleb jest bardzo ciemny, ma mnóstwo błonnika i jest niezwykle sycący przy czym smaczny.


Skórka jest przypieczona i chrupiąca ale nie spalona, polecam wszystkim eksperymentowania z domowymi wypiekami! 
SMACZNEGO!!!




wtorek, 11 grudnia 2012

Mięska Rzecz..Ciepła kanapka z kurczakiem


Lubię sprawić sobie odrobinę przyjemności i zrobić kanapkę, która nie mieści się do buzi hehe...zestaw smaków prosty i klasyczny, a wszystko w ciepłej bułce grahamce.


NA KANAPKĘ POTRZEBA:
1 bułka grahamka
1 łyżka jogurtu greckiego
1 duży liść sałaty
1 plasterek sera żółtego
kawałek piersi z kurczaka
1 plaster cebuli
3 plasterki boczku
3 plasterki pomidora
3 plastry ogórka kiszonego
1 łyżka ketchupu

?Bułeczkę pozbawiamy obu zaokrąglonych końcówek i przekrawamy na połowę, odkładamy na razie na bok, na patelnię kładziemy przyprawiona wedle uznania pierś z kurczaka i smażymy na minimalnej ilości tłuszczyku aż będzie dobra w środku, w tym czasie zajmujemy się krojeniem wszelakich dobrodziejstw, które chcemy zapakować do środka...


Gdy pierś jest gotowa, odlewamy tłuszcz, który nam został na patelni i kładziemy na rozgrzana boczek, przysmażamy go sowicie, gdy jest gotowy odkładamy go na chwilkę, a na tłuszczyku z niego kładziemy bułeczkę i przypiekamy...no i zaczynamy układać wszystkie nasze fantazyjnie dobrane warstwy...


Myślę, że to fajna propozycja dla facetów- SMACZNEGO!!!

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Drożdżowa Chałka Gigant- wspomnienia z dzieciństwa..

Chałka to jedno z bardziej jasnych wspomnie z dzieciństwa spędzanego u babci i w przedszkolu, słodka z masłem i szklanka kakao...Dlaczego by do tego nie wrócić i nie upiec takiej? I dlaczego w sklepach jej koszt nie przekracza 4zł skoro roboty i potrzebnych składników jest więcej???


NA DUŻĄ CHAŁKĘ POTRZEBUJESZ:
5 dag drożdży
szklanka mleka
1/2 kostki masła
3 szklanki mąki pszennej
4 żółtka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli


Pamiętajcie co by białek nie wyrzucać, przydadzą się do osmarowania chałki z wierzchu a na jutrzejsze śniadanie lekki omlet jak znalazł ...Przygotujcie również ściereczkę i papier do pieczenia.


W misce mieszamy miotełką drożdże, mleko, łyżkę cukru, 2 łyżki mąki i odstawiamy na ok 5 minut do wyrośnięcia. Potem ucieramy na puszystą masę resztę cukru i żółtka.


Do drożdży dodajemy utarte żółtka, sól, 2 szklanki mąki i wyrabiamy dokładnie, użyłam do tego w tym czasie jeszcze łyżki. Wlewamy ciepłe, roztopione masło i znów mieszamy. Wsypujemy tyle mąki, by ciasto się nie kleiło do ręki, i już dłońmi wyrabiamy dotąd, aż będzie gładkie i elastyczne. Wkładamy ciasto do miski.



Miseczkę nakrywamy i odstawiamy na ok 30 minut pod przykryciem do wyrośnięcia, świetnym miejscem jest w czasie grzewczym kaloryfer ...


Gdy już odpowiednio zmutancieje heheh wykładamy je na blat, kilka razy zagniatamy z sercem i przekrawamy na 3 kawałki, z których musimy uformować warkocz, co by się ładnie chała prezentowała... Warkocz smarujemy odrobina białka i wstawiamy do piecyka.


Pieczemy tenże twór jakieś 60 minut, ja piekłam do suchego patyka, jak już kiedyś wspomniałam  nie mam piekarnika i wszystkie moje chore twory produkuje w babcinym prodiżu, dlatego wyszła mi trochę z góry przypieczona za bardzo...


Musiałam spróbować od razu ciepłej z masłem i kakaem- COD MIÓD po prostu czad! Nigdy nie sądziłam, ze upiekę chałkę- była tysiące razy smaczniejsza niż ze sklepu. Rozeszła się w mgnieniu oka. Na pewno nie raz powrócę do tego przepisu.


SMACZNEGO!!!

piątek, 7 grudnia 2012

Makaronowa Sałatka z Brokułami

Bardzo lubię sobie zrobić na weekend sałatkę, mogę "bezkarnie" zajadać nudną niedzielę np...Sałatka ta była eksperymentem i nie oszukam nikogo jeśli powiem, ze udanym ...


NA SAŁATKĘ POTRZEBA:
1/2 paczki pełnoziarnistych świderków
1 puszka kukurydzy
3 jajka
1 brokuła
1 mała czerwona cebulka
2 ogórki kiszone
1 majonez Winiary LIGHT (mały)
1 łyżka ketchupu
sól, pieprz

Wykonanie proste jak rózga Świętego Mikołaja heheh. Makaron ugotować ale dente, brokuła sparzyć wrzątkiem- nie rozgotowywać, jajka ugotować na twardo, ogórki i cebulkę pokroić w kosteczkę i wsypać kukurydzę z puszki...Wszystko wymiąchać, dodać majo i ketchup, doprawić do smaku i wstawić do lodówki do przegryzienia...


Sałatka wyborna bym powiedziała, nie przypuszczałam, ze tak łatwe połączenie składników i wydawałoby się mdłych smaków wyjdzie tak wyśmienicie  a wszystko zawdzięczamy magicznej cebuli, która ożywiła całość nutką ostrości.
SMACZNEGO!!!


środa, 5 grudnia 2012

Dietetyczne Ciasto Czekoladowo Otrębowe (bez mąki)

Bardzo lubię udowadniać moim znajomych, że pieczenie bez maki nie jest tylko wytworem mojej wyobraźni  a co najważniejsze, ze takie wypieki mogą być słodkie i smaczne...


NA 1 CIASTO ( mała keksówka)
2 szklanki otrębów owsianych
3 białka
4 łyżki fruktozy
2 łyżki kakao
1/2 szklanki mleka
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Zabawę zaczynamy od ubicie białek jaj z fruktozą i cukrem waniliowym na bardzo sztywna i gładka masę, następnie do piany dodajemy całą resztę składników ( idą święta, można spokojnie dodać przyprawę do piernika i mieć dietetyczny piernik bez mąki ) i dokładnie mieszamy za pomocą miksera. Wszystko przekładamy do formy.


Ciasto pieczemy do suchego patyczka, nie skłamię jeśli powiem Wam, że zajęło mi to 15 minut w temperaturze 230 stopni z grzałkami góra dól- ciasto błyskawica...


Placek jest niski, nie rośnie zbyt duży, ale jest mięciutki, z czasem robi się coraz suchszy, ale też smakuje ok.


Zróbcie od czasu do czasu, głodomorki, swojemu żołądkowi prezent i upieczcie coś bez mąki bo naprawdę warto..

wtorek, 4 grudnia 2012

Pełnoziarnisty placek z kurczakiem gyros...MINI PIZZA MNIAM!

Moją fanatyczną fascynację pizzą znają wszyscy, nie wstydzę się przyznać do tego, że gdyby Pan, który rozwozi pizze w pudełku podał mi kawałek tektury to bym ja zjadła ze smakiem i dużą ilością sosu czosnkowego...Kiedy mam wielka chęć na takie jedzenie robię sobie 30 minutowy placek...


NA 1 PLACEK:
ciasto: szczypta drożdży, szklanka mąki pełnoziarnistej, ciepłe mleko lub woda
dodatki:ketchup, pomidor, cebula, kurczak,ogórek kiszony, pieczarki, pietruszka, żółty ser

Kurczaka rzucamy na rozgrzaną patelnię i osypujemy przyprawą do gyrosa, w czasie gdy się smaży ugniatamy ciasto, nie podałam ilości płynu, bo jak ostatnio usłyszałam w mądrym programie kulinarnym- ilość płynu dodawanego do ciasta zależy od wilgoci powietrza i pogody w danym dniu...nie wiem czy to prawda, no ale cóż, ciasto ma być zwarte i ładnie ugniecione, rozwałkowujemy na dowolnie wybrana wielkość ( u mnie 24 cm spód od tortownicy ). Smarujemy placek ketchupem i układamy na nim składniki, na wierzch kładziemy kurczaka i posypujemy garścią startego sera.


Wkładamy na ok 10 minut do rozgrzanego do 230 stopni pieca, polewamy ketchupem, sypiemy pietruszka i  gotowe! Ja osobiście uwielbiam to jeść z jogurtem greckim...


W knajpie obok mnie taki placek na takim samym chrupiącym cieście kosztuje 20 zł...



poniedziałek, 3 grudnia 2012

Pełnoziarniste Ciasto Drożdżowe ze Śliwkami!!!

Jee! Wchodzę do Biedronki i widzę śliweczki, samych tak to nie lubię, suszonych tez nie bardzo, ale jesli chodzi o ciasto drożdżowe to śliwki mi tam bardzo pasują...


Niestety tak się składa, ze na to ciasto również musimy poczekać całą noc..ale warto być cierpliwym..

NA CIASTO POTRZEBUJESZ:

1 szklanka cukru brązowego
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju
3 jajka
5 dag drożdży
1 cukier waniliowy
500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
6 śliwek
1 łyżka cukry pudru


Do garnka wsypujemy cukier i zalewamy go mlekiem, wlewamy olej i rozkruszamy drożdże, nie mieszając zostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu na noc alby zaczyn nam wyrósł, rano wyrabiamy dalej ciasto dosypując resztę składników i znów przykrywamy na niedługi czas ok 30 minut do wyrośnięcia...


Masę drożdżową wykładamy na blachę wyłożona papierem do pieczenia, śliwki kroimy w ćwiartki (duże) lub połówki (węgierki lub małe) i układamy niezbyt szczelnie żeby ciasto miało jak wyrosnąć. Pieczemy w 180 stopniach przez około 60 minut do suchego patyczka.


Wyrośnie nam bardzo fajny i dość grubiutki placek, który pochłonął śliwki, które są z wierzchu karmelizowane i słodkie...posypujemy nieco cukrem pudrem. 


W środku jest przyjemnie wilgotne i ciemniejsze niż zwykła drożdżówka 
SMACZNEGO!!


czwartek, 29 listopada 2012

Świąteczne prezenty? Torebki handmade.

Witam Moi Drodzy!
Nadal można u mnie nabyć torebki wykonane przeze mnie, poniżej przedstawiam dostępne modele!!!


NOT JUST FOR SAILORS 

bawełna,zapinana na rzep oraz wiązana, szerokość: 50 cm, wysokość: 40 cm, szerokość dna:12cm, długość paska:47cm, długość ramion: 32cm, kokarda odpinana, w komplecie saszetka 19x15 cm, cena 80zł, wykonanie: Martyns



BIAŁY KOT
szerokość:43cm, wysokość:32cm, szerokość dna:8cm, długość ramion:39cm, długość paska:43cm, szara eko skóra+ bawełna, wiązana,cena 80zł, wykonanie: Martyns


CZARNY KOT
szerokość:55cm, wysokość:39cm, szerokość dna:8cm, długość ramion:31cm, surowy len+bawełna, cena 50zł,  wiązana, wykonanie: Martyns


CZARNA MUCHA
surowy len+bawełna, szerokość:47cm, wysokość:37cm, szerokość dna:6cm, długość ramion:26cm, długość paska:60cm, wiązana, cena 80zł, wykonanie: Martyns


Dwie torebki znalazły już właścicieli


 CZARNY KOT


I LOVE CAMERA


                            













  

Domowe Batoniki MUSSLI


Cudne, kruche i z czym tylko chcesz, najłatwiejszy przepis na zrobienie czegoś słodkiego bez tysięcy kalorii- wiesz co jesz....





SKŁADNIKI:
1 tabliczka gorzkiej czekolady
garść otrębów owsianych
garść pestek słonecznika
garść pestek dyni
garść płatków kukurydzianych
garść słonych orzeszków ziemnych

Cała filozofia tych batonów polega na rozpuszczeniu czekolady w kąpieli wodnej, poczekania chwilkę aż przestygnie i wrzucenia do niej reszty składników, zamiast tych, które wymieniłam możecie użyć suszonej żurawiny  śliwek pokrojonych w kostkę czy suszonych fig, które wedle nowych moich informacji są na zaparcie skuteczniejsze niż śliwki. Następnie czekoladową masę wykładamy na folię i rozprowadzamy do pożądanej grubości, wstawiamy do lodówki, aby czekolada zastygła, następnie kroimy wedle uznania w kawałki.....Poza tym powinno się jeść raz dziennie trochę bakalii dla zdrowia POLECAM I SMACZNEGO!!




poniedziałek, 26 listopada 2012

Ciasto Drożdżowe z mąką pełnoziarnistą i Jabłkami dla cierpliwych

Kiedy przychodzi czas bardziej zimowy jakoś bierze mnie na słodkości i pieczenie różnych głupot...Bardzo ciasto drożdżowe lubię, zwłaszcza z owocami  a jeśli można je troszeczkę zrobić zdrowsze to tym bardziej się cieszę... DLA CIERPLIWYCH..


SKŁADNIKI:
1 szklanka cukru ( jak dla mnie spokojnie można dać 1/2 )
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju
3 jajka
5 dag drożdży
1 cukier waniliowy
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
200 g mąki pszennej
2 jabłka
1 łyżka cukry pudru
1 łyżka roztopionej gorzkiej czekolady

Przepis bardzo prosty, jednak trzeba więc wykazać jednodniową cierpliwością, potem możecie zjeść nawet całe na raz ...


Do garnka wsypujemy cukier i zalewamy go mlekiem i olejem, wbijamy całe jajka i rozkruszamy na to wszystko drożdże - NIE MIESZAMY!!! Przykrywamy ściereczka i tak zostawiamy na całą noc, żeby się zabuzowało i trochę urosło... Pamiętajcie, że najmniej powinno tak sobie odpoczywać 12h !  Rano dodajemy cukier waniliowy i obie maki, wszystko dokładnie mieszamy możemy użyć do tego miksera...znów przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia, ale spokojnie- tym razem tylko na 30 minut hehehe...Następnie przekładamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia i układamy pokrojone w kawałki jabłka...


Pieczemy do suchego patyczka czyli ok 50 minut w 180 stopniach powstaje nam tooo...


Roztapiamy czekoladę, ciasto oprószamy cukrem pudrem i polewamy czekoladą no i jemy w szale, że musieliśmy na nie czekać całą noc ...


Ciacho nie jest suche, jest wilgotne a z jabłkami smakuje obłędnie...do tego łyżeczka dżemy pożeczkowego i mogę tak spędzić resztę życia ...


SMACZNEGO!!!