Chałka to jedno z bardziej jasnych wspomnie z dzieciństwa spędzanego u babci i w przedszkolu, słodka z masłem i szklanka kakao...Dlaczego by do tego nie wrócić i nie upiec takiej? I dlaczego w sklepach jej koszt nie przekracza 4zł skoro roboty i potrzebnych składników jest więcej???
NA DUŻĄ CHAŁKĘ POTRZEBUJESZ:
5 dag drożdży
szklanka mleka
1/2 kostki masła
3 szklanki mąki pszennej
4 żółtka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
Pamiętajcie co by białek nie wyrzucać, przydadzą się do osmarowania chałki z wierzchu a na jutrzejsze śniadanie lekki omlet jak znalazł ...Przygotujcie również ściereczkę i papier do pieczenia.
W misce mieszamy miotełką drożdże, mleko, łyżkę cukru, 2 łyżki mąki i odstawiamy na ok 5 minut do wyrośnięcia. Potem ucieramy na puszystą masę resztę cukru i żółtka.
Do drożdży dodajemy utarte żółtka, sól, 2 szklanki mąki i wyrabiamy dokładnie, użyłam do tego w tym czasie jeszcze łyżki. Wlewamy ciepłe, roztopione masło i znów mieszamy. Wsypujemy tyle mąki, by ciasto się nie kleiło do ręki, i już dłońmi wyrabiamy dotąd, aż będzie gładkie i elastyczne. Wkładamy ciasto do miski.
Miseczkę nakrywamy i odstawiamy na ok 30 minut pod przykryciem do wyrośnięcia, świetnym miejscem jest w czasie grzewczym kaloryfer ...
Gdy już odpowiednio zmutancieje heheh wykładamy je na blat, kilka razy zagniatamy z sercem i przekrawamy na 3 kawałki, z których musimy uformować warkocz, co by się ładnie chała prezentowała... Warkocz smarujemy odrobina białka i wstawiamy do piecyka.
Pieczemy tenże twór jakieś 60 minut, ja piekłam do suchego patyka, jak już kiedyś wspomniałam nie mam piekarnika i wszystkie moje chore twory produkuje w babcinym prodiżu, dlatego wyszła mi trochę z góry przypieczona za bardzo...
Musiałam spróbować od razu ciepłej z masłem i kakaem- COD MIÓD po prostu czad! Nigdy nie sądziłam, ze upiekę chałkę- była tysiące razy smaczniejsza niż ze sklepu. Rozeszła się w mgnieniu oka. Na pewno nie raz powrócę do tego przepisu.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz