środa, 30 stycznia 2013

Gulaszowa na rozgrzewkę z Cieciroką

Zupa gulaszowa przypadła mi do gustu odkąd jej pierwszy raz spróbowałam, za każdym razem kiedy ją robię nie mogę się już doczekać, tym razem do grona garnczanego dołączyła cieciorka...Przygotujcie baaaardzo duży garnek.


NA ZUPĘ POTRZEBA:
1 puszka cieciorki
1 puszka pomidorów
1 duża cebula
1 duża czerwona papryka
3 ząbki czosnku
300 g mięsa gulaszowego
300 g mięsa gulaszowego z indyka
1 duża kiełbasa zwyczajna
2 średnie marchewki
5 ziemniaków
koncentrat pomidorowy
300 ml śmietany kremówki 36%
3 łyżki oleju
3 kostki rosołowe
3,5 l wody
pieprz, sól, słodka papryka, ostra papryka, gałka muszkatołowa, bazylia, ziele angielskie, czarny pieprz w kulkach, liście laurowe, jarzynka z pietruszką
szczypiorek



Wszystkie składniki kroimy w kostkę wielkości kęsów i smażymy ok 15 minut na oleju, podczas tego z kiełbasy wytopi się jeszcze trochę tłuszczu co nada ciekawego smaku reszcie składników.Następnie zalewamy wszystko wodą, dorzucamy pomidory i koncentrak, przykrywamy pokrywką i gotujemy UWAGA ok 1,5 godziny! Tak, żeby mięso cudnie zmiękło. Po tym czasie dodajemy cieciorkę i śmietanę, znów gotujemy ok 30 minut, zupę zagęszczamy, użyłam do tego 1 szklanki zupy i 4 łyżek mąki żytniej, dorzucamy to do zupy i znów gotujemy ok 15-20 minut. Zupa jest gotowa kiedy mięso rozpływa się w ustach. 


Podajemy posypaną szczypiorkiem, cudna jest również z kwaśna śmietaną lub greckim jogurtem.



wtorek, 29 stycznia 2013

Cudna w swej prostocie ZAPIEKANKA z Ziemniaka.

Z wczorajszego niechciejstwa robienia czegokolwiek powstało coś co jest pyszne i banalnie proste, pomijam fakt, ze również tanie...Zapiekanka z ziemniaków!!!!!


NA JEDNĄ ZAPIEKANKĘ:
1-2 sporawe ziemniaki
1 kiełbasa (ulubiona)
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
2 łyżki śmietany
sól, pieprz, papryka
2 łyżki oleju


Ziemniaki, kiełbasę i cebulę kroimy w cienkie plastry i układamy na przemiennie w formie lub naczyniu żaroodpornym, ząbek czosnku rozgniatamy i układamy na wierzchu, polewamy śmietana i olejem, sypiemy przyprawami i wstawiamy do piecyka na ok 30 minut w temperaturze 230 stopni...I już.


poniedziałek, 28 stycznia 2013

Mamine urodziny dużo, tanio, smacznie i kolorowo.

Z okazji 50-tych urodzin, zamiast jakichś niepotrzebnych kolejnych kremów chciałam mamie przygotować coś fajnego na stół. Na jedzenie i alkohol wydałyśmy nie całe 100 zł..tak da się nie wydać więcej hehehe...


Gości było kilka osób, zatem i porcje nie musiały być ogromne, jajka zawsze schodzą ze stołu pierwsze, koreczki też, wszystko co mieści się w buzi na jeden kęs będzie super wygodne dla gości, jeszcze sałatka i można czekać na prezenty .


Zaczniemy od końca stołu....

KORECZKI Z TORTILLI
NA OK 30 KORECZKÓW:
paczka tortilli z Biedronki
5 plastrów salami
1 opakowanie serka President z rzodkiewką
5 liści sałaty
5 pasków ogórka zielonego 
5 plastrów czerwonej papryki

Koreczki banalnie łatwy w przygotowaniu- efekt jest wart więcej niż zapłacicie za wszystkie składniki...na blacie rozkładamy placki, w opakowaniu jest ich 4 lub 5, smarujemy serkiem, kładziemy liść sałaty, następnie plastry salami, na końcu kładziemy po paseczku ogórka zielonego i kawałkach papryki. Placki zwijamy jak naleśniki, tylko dość ciasno i nakłuwamy po całości wykałaczkami na wielkość kęsa. Kroimy i układamy na talerzu...Jeden koreczek to tylko 37 kcal!!!



A do koreczków to by się jakiś fajny sos przydał prawda?

SOS PAPRYKOWY NA OSTRO:
2 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu greckiego
pieprz, pieprz cayenne, papryka ostra i słodka, gałka muszkatołowa, sól 

 SOS CZOSNKOWY:
2 łyżki majonezu
1/2 kubka jogurtu greckiego
3 ząbki czosnku starte na małych oczkach
sól, pieprz
szczypiorek


Składniki mieszamy i to tyle hehe, podajemy w ładnym naczyniu..



KORECZKI BAROWE
2 ogórki kiszone
1 cm plaster żółtego sera
1 parówka
czerwona papryka

Koreczki nazwałam barowe, ponieważ kojarzy mi się to z czymś absolutnie najtańszym co może być...hehehe...nie wiem o co chodzi w połączeniu tych czterech smaków, że razem tworzą coś tak fajnego...W absolutnie dowolnej kolejności nabijamy składniki na wykałaczki i oto są...koreczki, których zjadłam sama  cały talerzyk...Jeden taki ma tylko 27 kcal!


SAŁATKA Z POMIDORÓW I SERA
1/2 opakowania sera białego sałatkowego
1 duży pomidor
plastry zielonego ogórka
szczypiorek
1 ząbek czosnku
2 łyżki oleju
sól, pieprz, słodka papryka

Pomidora, ogórka i ser kroimy w plastry i układamy na przemiennie na talerzyku. Do filiżanki wlewamy olej, wrzucamy rozgnieciony i posiekany ząbek czosnku i paprykę, mieszamy i odkładamy na chwil kilka co by się przegryzło. Następnie tą mieszaniną polewamy zgrabnie sałatkę, sypiemy solą, pieprzem i szczypiorkiem. Tadam!



RYŻOWA SAŁATKA Z TUŃCZYKIEM
2 torebki ryżu
1 puszka kukurydzy
6 ogórków kiszonych
1 puszka tuńczyka w oleju
1 mała cebula
5 jajek
szczypiorek
3 łyżki majonezu
sól, pieprz

Ryż i jajka gotujemy i studzimy. Cebulę i ogórki kroimy w kostkę, dorzucamy kukurydzę i tuńczyka wraz z olejem ( dzięki temu damy mniej majonezu ), ostudzone jajka kroimy wedle uznania- dorzucamy wszystko do ryżu, solimy, pieprzymy, dodajemy szczypiorek i bardzo dokładnie mieszamy. Koniec.



FASZEROWANE JAJKA
5 dużych jajek
mała cebulka
1 ogórek kiszony
3-4 pieczarki
majonez
szczypiorek
sól, pieprz, słodka papryka

Jajka gotujemy i studzimy, obieramy, kroimy na połówki i wyciągamy żółtka. Do miseczki wrzucamy żółtka, starte na drobnych oczkach obrane pieczarki, cebulkę i ogórka posiekanego w mikro kostke hehe. Dodajemy majonez i przyprawy, wszystko mieszamy i nakładamy na jajka, osypujemy je jeszcze papryka i szczypiorkiem dla ozdoby i tyle...



No i to by było na tyle...wystarczy włożyć troszkę serca w takie przyjęcie a naprawdę nie trzeba zrujnować portfela... do tego zdobimy szklaneczki na napoje smarując ranty cytryną i wkładając do cukru, do tego po plastrze cytryny i słomki, ładny obrus, jakieś szybkie grzanki i trochę wędliny...I wszyscy zadowoleni.
100 lat, 100 lat!!!!


piątek, 25 stycznia 2013

Wiejska Pizza na GRUBYM cieście!!!

Ten przepis jest moim absolutnie najulubieńszym przepisem na pizze ever! Nie wymyślono chyba takiego, który by mi lepiej przypadł do gustu, ciasto eksperymentalnie od kilku dni ćwiczę i w reszcie jest takie jakie powinno!


CIASTO:
ok 15 g drożdży
1/2 szklanki mleka
1 filiżanka wrzątku
1 łyżka oleju
sól
mąka pszenna

DODATKI:
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
krążki cebuli
plastry pomidora
plastry pieczarek
papryka czerwona
plastry kiełbasy ( u mnie najtańsza- Szefa )
plasterki salami
ogórek kiszony
szczypiorek
żółty ser
przyprawy

Ciasto wyrabiamy w standardowy sposób, najpierw mieszamy zaczyn z ciepłego mleka i drożdży z dodatkiem  ok szklanki mąki, odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce, następnie dodajemy olej, wrzątek i tyle mąki aż ciasto ładnie się wyrobi...


Wałkujemy w kształt blachy jaką dysponujemy, ja mam spód od torownicy 24cm. Wykładamy na blachę i nakładamy dodatki, najpierw koncentrat pomidorowy, następne, co ważne-ser żółty a na wierzch resztę składników, zasypujemy solą, pieprzem i papryką. Wstawiamy do nagrzanego piecyka do temperatury 230 stopni na około 20-25 minut.


Po niespełna pól godzinie otrzymujemy nagrodę równą Oscara czy czego tam wolicie...Piękna, wyrośnięta i pachnąca w całym domu pizza wabi wszystkich do stołu...Ciasto jest jakimś cudem świata, wyrośnięte i puszyste.


SMACZNEGO!! Zachęcam do domowej pizzy- robi się ją szybciej niż czeka na zimną z pizzerii...



czwartek, 24 stycznia 2013

Dietetyczne pierogi z Kaszą i Szpinakiem

Bardzo lubię robić pierogi, nie wiem co jest w tym zajęciu tak ujmującego ale kocham to na prawdę, jednak odkąd otworzyli koło mnie "Pierogarnię" to nie lepię ich często (swoją droga wszystkich tam zapraszam bo pierogi mają odlotowe i ręcznie klejone!)...Ale takich jak moje nie mają o ! Ciasto pełnoziarniste, bogata w błonnik kasza i szpinak- powszechnie wiadomo-zdrowy i pyszny...


CIASTO:
mąka żytnia
mąka pełnoziarnista pszenna
maka pszenna
2 żółtka
2 łyżki oleju
niecała szklanka wrzątku

FARSZ:
woreczek kaszy (ulubionej)
1/2 paczki szpinaku
1 cebula
2 łyżki śmietany
pieprz, sól

Ponoć ciasto na pierogi robi się z samej maki i wody- tak mi mama uświadomiła, ale zwykle wychodziło mi takie, ze można by nim kogoś zabić- twarde i ciężkie...Z tego przepisu na pewno wyjdzie fajne elastyczne ciasto, z którego można lepić cieniutkie pierożki  Proporcje mąki zależą od Was jakiej chcecie dać najwięcej, do mąki wrzucamy żółtka, dodajemy olej i wlewamy trochę wrzątku, wszystko mieszamy i zaczynamy wyrabiać aż ciasto będzie odchodziło nam od dłoni... Podczas gdy będzie sobie ciasto odpoczywać chwilkę zrobimy farsz, w jednym garnku gotujemy w nieosolonej wodzie kaszę, na patelni podsmażamy na niewielkiej ilości oleju cebulkę bardzo drobno posiekaną i równie drobno pokrojony szpinak, dolewamy 2 łyżki śmietany i solidnie przyprawiamy pieprzem i solą. Dorzucamy kaszę i wszystko razem mieszamy- odstawiamy do wystygnięcia. Ciasto dzielimy na kawałki i wałkujemy na cienki placek ok 1-2 mm, szklanką ( ja to robiłam literatką, bo lubię jak pierożki są malutkie, takie na jeden kęs ) wycinamy kołeczka  nadziewamy i kleimy...


Mnie wyszło ok 40 sztuk z jednego woreczka kaszy...Pierogi mrozimy lub gotujemy po chwilowym leżakowaniu w lodówce...ja po ugotowaniu podsmażyłam je na minimalnej ilości masła z cebulą...


Z wierzchu ciasto jest jednocześnie delikatne i chrupiące, farsz jest niesamowity, należy zadbać, żeby był pikantny, szpinak i pieprz się bardzo lubią. Jeden pierożek ma ok 55kcal!!!


SMACZNEGO!!!


środa, 23 stycznia 2013

Potrawka Curry z Kurczakiem i Marchewką

Kocham takie potrawki i dania jednogarnkowe w ogóle darzę wielka miłością...do tego natomiast zdaje mi si, że najlepiej pasuje ryż, w zależności od zachcianki albo polewam go potrawką albo wrzucam do niej i robię coś na kształt zupy, dla wybredniejszych postaci w domu kurczaka kroje na duże kawałki i podaję z ziemniakami i surówką... możliwości jest mnóstwo...


NA DUŻY GARNEK POTRZEBA:
2 duże piersi z kurczaka
5 dużych marchewek
1 cebula
1/2 pora
2,5 l wody
kubek rosołu
natka pietruszki
2 torebki ryżu paraboiled
300 ml śmietany kremówki 36%
2 łyżki masła
3 łyżki mąki
przyprawy, curry, gałka muszkatołowa
2 łyżki oleju


Marchewkę i pora kroimy w plasterki, cebulkę drobno siekamy, do dużego garnka wlewamy 2 łyżki oleju i podsmażamy na tym warzywa, zajmujemy się kurczakiem. Piersi kroimy w kostkę wielkości kęsów, nie zapominając o kocie, który czeka i błagalnym wzrokiem prosi o kawałek hehe, dorzucamy do warzyw i chwile podsmażamy. Dolewamy kubek rosołu lub bulionu z kostki i dusimy pod przykryciem ok 15 minut, następnie dolewamy wody i znów dusimy ok 30 minut na wolnym ogniu. Po tym czasie dodajemy przyprawy z dużą ilością curry na czele, wlewamy śmietanę i robimy zasmażkę ( której nienawidzę, ale ilekroć próbowałam zagęszczać czymkolwiek innym co zawsze działa- tak w tym przypadku działa tylko zasmażka) mieszamy i zostawiamy jeszcze z 10 minutek na gazie, niech sobie po pyrka troszkę i zgęstnieje.


Do tego gotujemy ryż i z nim podajemy, lub jak kto woli...


Sos jest niezwykle kremowy i słodki za sprawa dużej ilości marchwi i śmietany .Nie jest to niestety najmniej kaloryczne danie jakie znam ale ja bardzo lubię i od czasu do czasu niestety skuszę się na nie...


piątek, 18 stycznia 2013

Weekendowy Burger na kolację

Dziś postanawiam nie liczyć wieczorem żadnych kalorii i zjeść w towarzystwie pysznego, soczystego burgera. Z tej okazji zakupiłam specjalistyczne hehe bułki do hamburgerów 2,99 zł za 4 sztuki- w Biedronce oczywiście...


NA JEDNEGO HAMBURGERA:
1 bułka do hamburgerów
1 liść sałaty
2 łyżeczki majonezu
1 plasterek sera wędzonego
2 plastry pomidora
3 plastry ogórka kiszonego i zielonego
2 plastry czerwonej słodkiej papryki
krążki cebuli
na kotlet:
25 g mięsa mielonego
1 łyżeczka cebuli pokrojonej w kostkę
1 łyżeczka marchewki startej na grubym oczku
sól, pieprz, papryka
natka pietruszki

Standard, mięso mielone mieszamy z cebulką, marchewka i przyprawami, smażymy sote na suchej patelni, po przewróceniu kładziemy plaster sera aby się roztopił. Bułeczkę przekrawamy i podgrzewamy w piekarniku, obie połowy smarujemy majonezem, nakładamy wedle życzenia składniki jeden na drugi. Można dodać ketchup, ale ostatnio za nim nie przepadam...Dla bardziej wymagających zdecydowanie sprawdzi sie jeszcze plaster podsmażonego boczku!

Następnie pozostaje nam się tylko ukryć gdzieś w kącie, żeby nikt nie zobaczył jak nam majonez spływa po brodzie z łakomstwa heheh...


czwartek, 17 stycznia 2013

Domowy Chlebek Kukurydziany

Kocham piec chleb i dodawać do każdego przepisu coś innego, nowego, coś czego nie kupię w sklepie...tym razem padło na resztkę mąki kukurydzianej...efekt bardzo smakowity...


NA BOCHENEK POTRZEBUJESZ:
ok 30 g drożdży
ok 1/2 szklanki ciepłego mleka
1 szklankę mąki kukurydzianej
ok 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
mąka pszenna
1 łyżeczka cukry trzcinowego
szczypta pieprzy cayenne
1 niepełna szklanka ciepłej wody
1 łyżka oleju

Ciasto standardowo zaczynamy od zaczynu, który nam musi wyrosnąć...Ciepłym mlekiem zalewamy drożdże i cukier, dodajemy niecałą szklankę mąki pszennej i mieszamy dokładnie- odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia... Po tym czasie dodajemy mąkę kukurydziana i pełnoziarnistą, wodę i olej oraz szczyptę pieprzu, a do uzyskania odpowiedniej konsystencji dosypujemy pszennej mąki.


Ciasto dokładnie wyrabiamy, powinno być leciutkie i puszyste odchodzące elegancko od dłoni... Zostawiamy w formie kuli w misce na około 45 minut...następnie formujemy bochenek, ładnie nacinamy wkładamy na blachę i znów czekamy ok 30 minut aż wyrośnie...następnie pieczemy ok 60 minut w 180 stopniach, ja zawsze sprawdzam patykiem czy w środku jest już dobre...


Chlebek ma piękny kolor, jest puszysty i słodki, a pieprz tylko podkreśla jego słodycz...


SMACZNEGO!!!


środa, 16 stycznia 2013

Roladki Drobiowe ze Szpinakiem

Miałam chęć jakiś czas temu to zrobić, ale jakoś nie po drodze było mnie i Panu Szpinakowi, aż wreszcie napotkałam go na swojej drodze w Biedronce...Wyszło bardzo smaczne połączenie dwóch smaków, które uwielbiam...



NA 2 PORCJE POTRZEBUJESZ:
1 filet z kurczaka
1 paczka szpinaku
1 mała czerwona cebula
2 łyżki śmietany 36%
przyprawy+ pieprz cayenne


Fileta dzielony na dwa kotlety i rozbijamy bardzo cienko, najlepiej przez folie drewniana pałką do ziemniaków aby nie porozrywać włókien. Na patelni  z niewielka ilością oleju podsmażamy cebulkę i dorzucamy drobniutko posiekany szpinak. Doprawiamy sola i pieprzem, dodajemy pieprz cayenne. Na fileciki rozkładamy równą i cienką warstwę szpinaku i zwijamy.


Związujemy sznurkiem, podczas pieczenia go usuniemy...Na patelnię wylewamy odrobinę oleju i smażymy roladki często obracając.


Pieczemy je dość długo, żeby  w środku mięso również było dobre, podajemy całe lub pokrojone w talarki...


Jedna roladka ma 122 kcal więc spokojnie można się nią zajadać...

czwartek, 10 stycznia 2013

Pomidorowe Jajko

Kolejna szybka dietetyczna przekąska już ląduje na stole, prawie nie ma kalorii, a walory smakowe i owszem...


NA 1 PORCJĘ:
1 duży pomidor
1 jajko
1 plasterek sera wędzonego
1 łyżka jogurtu greckiego
1 łyżeczka posiekanego szczypiorku
przyprawy

Przepis jakże banalny...Pomidora musimy sparzyć i zerwać brutalnie skórkę...Odkrawamy około 1 cm z szypułką i wydrążamy gościa... Środek solimy i pieprzymy, wbijamy doń jajko i zasypujemy nieco serem wędzonym, który sam w sobie słonym jest...owijamy folią co by nam gdzieś jajko nie pomyślało, żeby uciec dołem i żeby się zbytnio Pan Pomidor nie przypiekł.


Całość wkładamy do pieca na jakieś 15-20 minut, żeby jajko się dobrze ścięło w 230 stopniach...


Na talerz wykładamy łyżkę jogurty, na jogurt naszego pomidorka, posypujemy czerwona słodka papryką i szczypiorkiem.  Nie dość, że cieszy oko, to jest małokaloryczny i smaczny...


środa, 9 stycznia 2013

Na przegryzkę- wiosenna sałatka z tuńczykiem

Ponieważ znów katuje się dietą...jak zwykle na początku nowego roku hehehe, to posiłki musza być odpowiednio zbilansowane a przerwa miedzy nimi to 3 godziny... żeby się nie zapychać na chama proponuje lekką sałatkę...


NA JEDNĄ PORCJĘ:
garść sałaty rzymskiej
1 jajko
5 plasterków zielonego ogórka
3 pomidorki koktajlowe
1 łyżka tuńczyka z puszki w kawałkach w oleju
przyprawy

Wszystkie składniki rozkładamy na miskę, za wierzch kładziemy rybę i przyprawiamy, ponieważ tuńczyk jest w oleju nie dodajemy żadnego dressingu...Szybko, łatwo i bez dużej ilości kalorii..


Aromatyczne Odchudzone Kotlety Mielone

Kotlet mielony kojarzy mi się z bułkową panierą i mnóstwem tłuszczyku, dziś jednak odchudzamy kotleta tak, aby móc się nim nacieszyć na diecie...przemycimy trochę warzyw, bo to najlepsza droga, że również dzieciaki ich trochę wcięły...


NA  8 KOTLETÓW:
300 g mielonego mięsa z indyka
1/2 czerwonej papryki
1 mała lub 1/2 większej cebuli
1 mała marchewka
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, papryka, pieprz ziołowy

Na wstępie poczynimy nasze warzywa, na grubych oczkach ścieramy paprykę, tak aby została nam skórka, cebule i marchew, dodajemy starty czosnek na małych oczkach i przyprawy, do tej pachnącej mieszanki dodajemy mięso  nie dajemy jajka! Jeśli już chcecie dać jajko to samo białko  bo żółtko właśnie zawiera najwięcej tłuszczu... Z czerwonej masy formujemy kotlety, mnie wyszło 8, ale specjalnie tak podzieliłam, bo jest nas czwórka w domu. Kotleciki układamy na mocno rozgrzanej teflonowej patelni bez dodatku tłuszczu.


Ja smażę je dość długo bo ok 4-5 minut z jednej strony, żeby wytopić jak najwięcej tłuszczu...i przewracamy...


Ponoć kotlety sote są najzdrowsze, w sumie tak, nie ma co wpijać tłuszczy a wręcz przeciwnie- kotlet jeszcze go oddaje...Kiedy zdejmujemy kotleciki, to rozkładamy je na papierowym ręczniku, żeby jeszcze nadmiar tłuszczy wyciągnąć.


wyszły na prawdę świetne, mnie smakują bardziej niż te w panierce...a teraz zobaczcie co zostało z kotletów na patelni...


Tłuszcz i inne rzeczy , o których wolałabym nie mieć pojęcia heheheh... Jeden kotlet to 48 kcal!!!!!


wtorek, 8 stycznia 2013

Śliwka Suszona na lepsze trawienie!

Osobiście nienawidzę suszonych śliwek i z trudem udaje mi się przełknąć choć jeden kęs, jednak od długiego czasu cierpię na problemy trawienne i po przeczytaniu poniższego artykułu zmuszam się...Kompot smakuje lepiej i nie trzeba tego gryźć...Paczka suszonych śliwek, kilka goździków i woda- mikstura czyniąca cuda po ugotowaniu...


" [...] Spożycie śliwek pomaga na kłopoty z zaparciami, dzięki wyjątkowej kombinacji składników odżywczych włączając w to rozpuszczalny i nierozpuszczalny błonnik.Śliwka suszona zawiera sorbit, cukier nie ulegający fermentacji, który sprzyja rozwojowi pożądanych mikroorganizmów w jelitach i skraca czas wędrówki stolca.Zawierają także dość dużą ilość rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego błonnika, który jest niezbędny dla naszego systemu trawiennego. Rozpuszczalny błonnik w żołądku miesza się z wodą i staje się przez to bardziej kleisty. Powoduje to wolniejsze opróżnianie żołądka, dając uczucie nasycenia, a ciału pomaga w absorbowaniu ważniejszych składników odżywczych.Nierozpuszczalny błonnik nadaje masę i wciąga wodę do jelit, powodując zmiękczenie stolca, który szybciej jest eliminowany.Dzięki poprawie trawienia, nierozpuszczalny błonnik zapobiega powstawaniu hemoroidów i zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita grubego.Także neochlorogeniczne i chlorogeniczne kwasy zawarte w śliwkach wspomagają proces przeczyszczania.W przypadku osób starszych przyjmujących leki przeciwbólowe na bazie kodeiny powodującej zaparcia, zaleca się suszone śliwki. 100 gram suszonych śliwek zawiera 6,1 gram błonnika i 14,7 gram sorbitu.
Na podstawie:http://taylorbrothersfarms.com/consumer/all-about-prunes/health-benefits/longevity/#

http://healwithfood.org/health-benefits/prunes.php "

Stronę, z której wzięłam artykuł serdecznie polecam: www.bionica.pl
Możecie tam poczytać mądre rzeczy i kupić jeszcze lepsze ...

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Omlet z warzywami light

Bardzo lubię omleta, ale za każdym razem zmagam się psychicznie z ilością tłuszczu, na którym go smażę. To rozwiązania powinno przypaść Wam do gustów...

POTRZEBUJEMY:
2 jajka (na osobę)
garść pomidorków koktajlowych, różnych rodzajów
garść warzyw mrożonych na patelnię ( mieszanka chińska )
przyprawy
1/2 filiżanki mleka
plasterek sera żółtego


Warzywa musimy rozmrozić, pomidorki kroimy w ćwiartki lub połówki, jajka rozbijamy w miseczce i dodajemy śmietanę i przyprawy, proponuje przyprawić dość sowicie, roztrzepujemy miotełką i wylewamy na silikonową formę do tart lub inna silikonową foremkę, na jajka wykładamy warzywa, zasypujemy serem startym na tarce i wstawiamy do piekarnika na ok 20 minut w temperaturze 200 stopni.


Omlet wyrasta bardzo wysoki, nieco opada po wyjęciu z piecyka, jajko jest ścięte, a pomidorki zrumienione, możemy stworzyć wiele cudownych smaków, wrzucać różne składniki, a omlet zawsze wyjdzie zdrowy i bez tłuszczyku...


piątek, 4 stycznia 2013

Kaczka Dziwaczka

Przepis nie tyle odświętny co bardzo zróżnicowany smakowo, jednakże każdy element marynaty idealnie do siebie pasuje...tak przynajmniej myślę...
Dzięki uprzejmości przyjaciół przyfrunęła do mnie kaczka, nie w całości ale ciachnięta w połowie, w głowie narodziła mi się dzika myśl, co by na Wigilijny stół  który u nas wcale tradycyjny nie jest  położyć kaczkę właśnie w tejże formie...


Potrzebujemy oczywiście KACZKĘ a na MARYNATĘ:
sok z dwóch pomarańczy
cząstki z wyciśniętych pomarańczy
4 ząbki czosnku w cienkich plasterkach
2 łyżeczki startego świeżego imbiru
1 cebula pokrojona w piórka
2 łyżki miodu gryczanego
1 łyżeczka goździków
1 łyżeczka ziela angielskiego
1 łyżka posiekanego rozmarynu
1 łyżeczka czarnego pieprzu w ziarenkach
4 liście laurowe
1/2 szklanki oleju rzepakowego

Kaczkę nacinamy na skórze w paski o odstępach około 1 cm, zbędny tłuszcz odcinamy, ponieważ i tak jest bardzo tłusta...


Układamy kaczkę w naczyniu żaroodpornym lub, jak u mnie, na blaszce, zalewamy marynatą i obkładamy cząstkami pomarańczy, takie mięso marynujemy w lodówce przez całą noc, aby smaki się przeniknęły.


Jeżeli mamy ptaka w całości, nie jak u mnie podzielonego, możemy jeszcze do jej środka wpakować resztki pomarańczy, a także odciągnąć w niektórych miejscach skórę i upakować tam czosnek... Kaczkę wstawiłam do piekarnika nastawionego na 230 stopni i piekłam blisko godzinę ( góra/dół ), ale ponieważ u mnie grzałki niemalże dotykały blaszkę, to u Was może to potrwać dłużej, należy wtedy po prostu sprawdzić widelcem...


Kaczka ma niezwykle zaskakujący smak, dzięki miodowi gryczanemu nabiera jeszcze więcej głębi  wytopiło się z niej mnóstwo tłuszczu..


Skórka stała się niezwykle chrupiąca, a wnętrze, o dziwo, miękkie..
Chodź wszyscy prorokowali, że będzie twarda i niedobra, to ja jestem z niej niezwykle dumna.